Nagłówek Reklama Nagłówek Reklama Nagłówek Reklama

Energetyzująca pobudka

16 lutego 2012

Do zagadnienia trzeba podejść systemowo, ale tak naprawdę recepta jest jedna! Rusz się-
i… jak w bajce Disneya stanie się cud, i wszystko się naprawi, a stresy  i zmęczenie przeminą! Zapraszamy na energetyzujące przebudzenie.

Dlaczego jedni mają więcej energii, a inni nie?dziewczyna

Więcej energii mają ci, którzy ciągle są w ruchu. Stymuluje on przemianę materii, a więc niesie ze sobą życiodajne pierwiastki i witaminy.

Już w romantyzmie znano tę prawdę. Z „Fausta” Goethego np. wynika, iż doktor nauk może liczyć na wsparcie rozmaitych sił (także nieczystych, ale działających za boskim przyzwoleniem) dotąd, dopóki nie wypowie zdania:  „Chwilo,  jesteś  tak piękna, trwaj!”  Zatrzymanie  oznacza bezruch, a  ten nie prowadzi  do rozwoju.
A człowiek rozwijać się musi.

Dlatego więcej energii wiosną będą mieli ci, którzy szybciej wyprowadzą z garażu rower, zapiszą się na naukę samby, zainicjują codzienne albo chociaż trzykrotne w tygodniu dwu- trzykilometrowe spacery. Oni także nie będą narzekać na zdrowie.

Ruszenie się fizyczne oraz  teoria euforii

dziewczyna z roweremPodczas ćwiczeń przyspiesza tętno, krew lepiej krąży, dotlenia się organizm.

Dzięki temu uaktywnia się praca komórek
i narządów, zwiększa przemiana materii
i organizm błyskawicznie wydala to, co jest dla niego szkodliwe.

Oczywiście łatwo schudnąć, to wiemy. Ale kiedy tańczysz, spacerujesz, czy pływasz, organizm zwiększa też produkcję serotoniny, czyli hormonu szczęścia, gdyż chroni cię przed przeciążeniami mięśni i stawów. Poziom tych hormonów staje się jeszcze wyższy, gdy się z kimś ścigasz.

Kto ćwiczy – czuje, że rozpiera go energia i mógłby góry twórczo przenosić!

Ruszenie się psychiczne – co ze sobą niesie?

Oczywiście prowadzi ono do walki ze stresem, z którym walczyć trudno, bo nas sobie zaanektował i wziął
w jasyr. Ale trzeba próbować. Nie chcemy przecież reszty życia spędzić przyklejeni do łóżka i użalający się nad sobą!

Kiedy się denerwujemy? Po pierwsze, kiedy się spieszymy i mamy poczucie, że nie nadążamy za wszystkimi wokół. To zmniejsza naszą samoocenę, prowadzi do lęków i depresji. Po drugie, gdy zauważamy, że przytyliśmy nie tylko troszeczkę i nie mieścimy się w żadne wiosenne ubrania. Po trzecie, gdy inni robią nam krzywdę lub źle o nas mówią.

Jak temu zaradzić?dziewczyna na łace

Dobra byłaby tu metoda małych kroków.

Po pierwsze: zacznijmy od tego, że wieczorem spakujemy swoje rzeczy i przygotujemy sobie i dzieciom, to, w co się następnego dnia ubierzemy. Może zrobimy też kanapki i włożymy je do lodówki? Następnie wstańmy dziesięć minut wcześniej, by chwilę pomyśleć
w spokoju, wypić herbatę i porozmawiać ze sobą „wewnętrzną”.

Po drugie: prowadźmy kalendarz naszych spraw. Nie planujmy ich za wiele, by i tym się nie stresować.

Po trzecie: nauczmy się grzecznie odmawiać, gdy mamy zbyt dużo pracy i przyjęcie następnego zlecenia sprawiłoby, że musielibyśmy zrezygnować np. z weekendu.

Pamiętajmy też, by nie planować wykonania wszystkiego, co zaległe w sobotę i niedzielę. Takie postępowanie prowadzi do tzw. syndromu „czarnego poniedziałku”, który następuje po wytężonej pracy weekendowej, a skutkiem jego jest zawał serca lub udar mózgu. Te dni są święte i poświęcone na odpoczynek!

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda odkryli, że odporność organizmu zwiększa się w nocy. Dlatego trzeba iść spać około godz. 22, by układ nerwowy zdążył się zregenerować. W ten sposób sen może chronić przed stresami i przeziębieniem. Warto też po południu 20 minut podrzemać.

 zdrowe jedzenieMetamorfozy dietetyczne

Trzeba zacząć jeść inaczej niż dotąd. Po pierwsze – częściej, nawet pięć posiłków dziennie. Po drugie – coś innego niż zimą. Zamiast słodkiej bułeczki – kup razowy, pełnoziarnisty chlebek i kaszę gryczaną, które dostarczą błonnika i magnezu, a ten zwiększy przemianę materii i pozwoli zapanować nad stresem. Zamiast słodyczy, jedz więcej mięsa, bo niesie ono znaczne ilości żelaza.

Miej ochotę na ryby, jaja, przetwory mleczne, bo zawierają witaminy z grupy B, a tej najbardziej wiosną brakuje. Staraj się też kupować warzywa i owoce na straganach, gdzie są najświeższe.

kawałek czekoladyW ciągu dnia zamiast chipsów, pogryzaj suszone owoce, orzechy, pestki słonecznika i dyni, pozwól sobie na kostkę gorzkiej czekolady (źródła magnezu, przede wszystkim zwalczającego stres).

Jedz więcej zielonych warzyw, np. brokułów czy szpinaku, gdyż poza innymi pierwiastkami, zawierają selen, chroniący przed miażdżycą naczyń krwionośnych i rakiem.

Drożdże z kolei zmniejszają apetyt na słodycze, bo mają chrom, ale może nie wszyscy wiedzą, że także wpływają na odporność. Serotonina zaś wyzwala się w dużej mierze dzięki witaminie B6, a witaminy z tej grupy zawarte są w mięsie. Tak więc, jak widać od mięsa- o, ironio! wiedzie prosta droga do poprawy humoru i ograniczenia obwodu swojej talii!

Poruszenie emocjonalne: śmiech i miłośćroześmiana para

Śmiech niesie same dobrodziejstwa! Dostarcza tyle tlenu, że wentyluje płuca trzy razy skuteczniej niż podczas głębokiego oddechu. We krwi także zwiększa się ilość tego pierwiastka
i dzięki niej dociera on do mózgu, a w nim- prowadzi do wydzielania większej ilości endorfin, czyli hormonów szczęścia.

Gdy natomiast jesteśmy szczęśliwi, nie stajemy się tak podatni na złe nastroje i stresy, nie ranią nas tak bardzo uwagi krytyczne. Przyjmujemy je normalnie i racjonalnie. Udaje nam się też, dzięki lepszej samoocenie, obrócić w żart coś, czym wcześniej bardzo byśmy się przejmowali.

Ponadto receptą na wiosenną energię jest miłość. Wzmaga się wtedy w organizmie produkcja hormonów: noradrenaliny, odpowiadającej za stan pobudzenia, serotoniny, radośnie nastrajającej i dopaminy, pobudzającej fantazje. Tracimy apetyt, uczucie nas uskrzydla, wzrasta nasza samoocena.

Jesteśmy szczęśliwi! I dlatego – zdrowi i pełni energii.

 dziewczyna na łąceKontemplacja estetyczna

Wiosenne zmiany to też wyjazdy: na łono natury, na działkę. Nowe otoczenie zaś sprawia, że mamy więcej chęci, by wyjść na świeże powietrze i brakuje czasu na nudę. Mogą to być wiosenne wyprawy po piękno: by zachwycić się ożywającą przyrodą, wielością kolorów, których tak spragnione są nasze oczy.

Tych kilka sposobów przyniesie nam energię równą kosmicznej! Gwarantuję!widok zieleni

Ewa Piechota

Informacja o plikach Cookies
Ta strona internetowa używa plików Cookies. Korzystanie z witryny bez dokonania zmian 
w ustawieniach Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce, kliknij Czytaj więcej.

X